Madera #3

Czerwone dachy Funchal. Dachy są jednolite bo lokalne władze tego wymagają. Jeżeli kogoś nie stać na czerwoną dachówkę to dostaje dofinansowanie od miasta. Ach, ta estetyka :)

Porto Moniz, piękne miasteczko na północy wyspy.
Ciekawostką jest fakt, że północ z południem nie miały drogowego połączenia aż do lat 80’tych. Jedyną możliwością transportu był ocean.

Nadbrzeżna droga do Porto Moniz.
Teraz podobno już zamknięta, mi się jeszcze w 2008 roku udało nią przejechać. Wrażenia niesamowite, z lewej pionowe skały, z prawej urwisko i ocean. A nad drogą wodospady…

Ładny fiolet ;)

Turystycznie słynny zjazd wózkami ze wzgórza Monte. Dla fascynatów gatunku.

20 16 14

Madera, kwiecień 2008

Madera #2

Kontynuując wędrówkę po szufladzie z Maderą przedstawiam płaskowyż Paul da Serra. Niesamowite, że pośrodku tak górzystej wyspy może być tak płasko

Widok jak z USA …

… a chwilę później Nowa Zelandia. Przynajmniej tak ją sobie wyobrażam

Przejeżdżamy przez góry …

… oraz inne pagórki …

aż docieramy na wschodni kraniec wyspy

Madera, kwiecień 2008

cdn :)

Madera z szuflady

Madera … Jedno z najpiękniejszych miejsc na świecie jakie widziałem.

Byłem tam dawno temu, w kwietniu 2008 roku ale zamieściłem tylko kilka zdjęć, sam nie wiem czemu. Teraz, zainspirowany kolegą który kilka dni temu stamtąd wrócił, otwieram szufladę i się rehabilituję :)

Zachodni brzeg wyspy jest niesamowitym miejscem. Przewiany wiatrami, z niesamowitymi widokami na północ i południe (tutaj na południe)

Zachodni klif, okolice Ponto de Pago, widok na północ

Klifowa roślinność

Środek wyspy, okolica szczytu Pico Ruivo, nawyższego szczytu Madery (1862 m n.p.m.). Niesamowite na wyspie jest to, że jest niebywale zmienna klimatycznie. Na wybrzeżu potrafi jest upał i słońce, wsiadamy w samochodód i 20 minut później jesteśmy na wysokości prawie 2 km nad poziomem morza, jest 11 stopni i pada deszcz

4 kamienie na Szczycie Świata

Widok na ocean Atlantycki ze skraju płasowyżu Paul da Serra

Madera, kwiecień 2008

cdn :)

I’m not dead yet

Świetny człowiek, Anglik, kilka minut rozmawialismy o Monthy Python’ie

Funchal, Madera

PS Mam masę zdjęć do wrzucenia a nie mam czasu tego robić; to nawet nie praca, to COŚ innego ;)