Czarna Nida
Nie przypuszczałem, że kajakowanie to taka fajna rzecz. Mimo kapyśnej pogody (znaczy pogoda była dobra ale mokra) spędziłem cały weekend w kajaku pływając po Czarnej Nidzie (okolice Kielc). Ubawiłem się jak norka! Z poziomu wody zupełnie inaczej odbiera się przyrodę, świat jest zielony, mokry, pachnie i chlupocze! A rzeka niesamowicie zmienna i ciekawa, głębie, mielizny, kamienie i zatopione konary. Każdy most drogowy mijany samochodem w kilka sekund jest Wielką Budowlą a czasem zagrożeniem z powodu spiętrzeń wody. Ten świat jest tak inny od tego który mnie otacza na co dzień, że aż nierealny. Bardzo polecam, znakomita rozrywka :)
Zakole rzeki przed zachodem słońca
Przyroda prawie jak w tropikach
Nasze kajaki
Jeszcze trochę krajobrazów Czarnej Nidy
I na koniec: nie ma to jak zaparkować kajak na środku rzeki ;)