Pałac Wiatrów (Hawa Mahal)
Zanim na blogu pojawi się Varanasi, jeszcze dwie notki z Jaipuru. Pierwsza związana jest z zabytkami, bo jakieś zabytki muszę w końcu pokazać. Bohaterami dzisiejszej notki są dwa pałace: Wiatrów oraz Miejski.
Hawa Mahal czyli Pałac Wiatrów składa się właściwie z samej fasady. Wysoki na 15 metrów, zbudowany z czerwonego piaskowca, w 1799 roku, na polecenie maharadży Sawai Pratap Singha. Został wzniesiony po to, żeby umożliwić damom dworu obserwowanie życia miasta. W przedniej części pałacu znajduje się 953 małych okienek (zwanych Jharokha) gdzie kobiety władcy mogły, nie widziane przez mieszkańców, spędzać czas na podglądaniu życia ulicznego. W środku jest ładnie i czysto, bilety kosztują grosze. Warto do niego wstąpić bo zwiedza go mniej turystów niż pałac miejski a architektura jest zdecydowanie ciekawsza.
Słoneczne zakamarki.
Dziedzińce.
Jharokha od strony pałacu…
…oraz od strony ulicy.
Widok z pałacowej wieży na drugi pałac, Miejski.
Pałac Miejski (City Palace) jest zdecydowanie większy od Hawa Mahal. To monumentalny kompleks budynków, ogrodów i dziedzińców widziany prawie z całego miasta. W środku kilka budowli, tylko część jest dostępna dla zwiedzających. Jego budowa rozpoczęła się w XVIII wieku, był rozbudowywany aż do XX. Jednym z ciekawszych eksponatów są ogromne, kilkuset-litrowe srebrne kadzie na wodę, w których władca, podczas swoich wizyt, przewoził wodę z Gangesu do Anglii.
W środku oświetlone zachodzącym słońcem krużganki…
Gustowne pałacyki…
Kolorowe, pawie detale…
Kobra. Zawód pogromcy kobry wymiera w Indiach, widziałem to tylko tutaj.
Oraz turyści. Niektórzy mniej znudzeni niż pokazana para.
Jaipur, Indie, listopad 2013