Chodnik pod wielkim, zielonym parasolem. Nic szczególnego nie ma w tym zdjęciu ale jakoś bardzo je lubię. To już ostatnia notka z Bangkoku, tym razem bez jednego, wspólnego tematu. Ot, kilka nieposortowanych fotek miejskich. Meldunek pod McDonaldem Sprzedawca przekąsek i dwóch Ladyboy’ów Korki, korki, korki … Kapliczka wciśnięta w blachę falistą Betonowe konstrukcje stacji nadziemnej …
Czytaj dalej „Kilka nieposortowanych fotek miejskich z Bangkoku”