Dzisiaj tylko zaliczka na notkę, jedno zdjęcie ze świątyni Borobudur. Indonezja, świątynia Borobudur, kwiecień 2013
Archiwum autora:qbk
Siedzący Budda cierpliwie znosi wycieczki szkolne. Jak zawsze.
Pstryk. Patrz, turysta! Pstryk! Po spędzeniu świtu na wzgórzu nad Setumbu, pojechaliśmy zwiedzać świątynię. Teren jest ogromny, bardzo zadbany i traktowany przez Indonezyjczyków z dużą atencją. Sama świątynia Borobudur robi wrażenie, to jedna z największych buddyjskich budowli na świecie, doskonale zachowana. O niej samej w następnej notce, dzisiaj chciałbym się skupić na ludziach.
Festiwal kolorów nad Borobudur
Poranek z widokiem na świątynię Borobudur Przez pierwszy tydzień podróży bardzo się nie wysypialiśmy. Jet-lag nałożył się na wstawanie o bardzo dziwnych porach, chcieliśmy też zobaczyć jak najwięcej. Czasu było mało, a wymyślony jeszcze w Polsce program był napięty. Krajobrazy są najpiękniejsze w świetle wschodzącego lub zachodzącego słońca, zatem wstawać trzeba było wcześnie. W końcu …
Ludzie Yogyakarty
Śmiejący się rykszarz. Zdjęcie powstało podczas targowania się o przejazd, jednego z pierwszych podczas wyjazdu. Wśród wzajemnego śmiechu zbijałem cenę do 1/5 początkowej wartości, zresztą i tak przepłaciłem. Dobrze jest wiedzieć, ile powinny kosztować takie usługi, ale taką wiedzę posiada się z czasem.
Uliczny Chaos Sajlera
Indonezja zawsze była moim marzeniem. Wyspa Bali, jeszcze kiedy nie podróżowałem tyle co teraz, kojarzyła mi się z największą egzotyką. Tak daleko, dalej niż byłem kiedykolwiek. Ponad 11 tysięcy kilometrów od domu. Pierwszy raz na półkuli południowej.
Zajawka z Indonezji
Dolina obok wulkanu Bromo, Jawa Materiału na notki mam dużo, przywiozłem prawie 2600 zdjęć. Po raz pierwszy miałem ze sobą tyle sprzętu, mam nadzieję, że efekty będą warte targania wielu kilogramów żelastwa. Na początek mała zajawka.
Jeszcze kilka fotek z kambodżańskiej szuflady
Buddyjski akcent w korytarzach Przejrzałem kilka dni temu raz jeszcze zdjęcia z Kambodży i znalazłem kilka które sam nie wiem jak i dlaczego mi umknęły. Są nietypowe, pokazują ludzi pojedynczo. Nasz świat, zachodni, stawia na indywidualizm. Społeczeństwo i wychowanie kładą nacisk na człowieka jako jednostkę. Określa nas nasza indywidualność, różnice względem innych jednostek, osiągnięcia osobiste, …
Czytaj dalej „Jeszcze kilka fotek z kambodżańskiej szuflady”
Kilka nieposortowanych fotek miejskich z Bangkoku
Chodnik pod wielkim, zielonym parasolem. Nic szczególnego nie ma w tym zdjęciu ale jakoś bardzo je lubię. To już ostatnia notka z Bangkoku, tym razem bez jednego, wspólnego tematu. Ot, kilka nieposortowanych fotek miejskich. Meldunek pod McDonaldem Sprzedawca przekąsek i dwóch Ladyboy’ów Korki, korki, korki … Kapliczka wciśnięta w blachę falistą Betonowe konstrukcje stacji nadziemnej …
Czytaj dalej „Kilka nieposortowanych fotek miejskich z Bangkoku”
Lumpini Park
Dużo się ostatnio dzieje, nie wszystko ogarniam, czasu na bloga nie mam wcale. Jednak nie mogę pozwolić, żeby jedna notka wisiała dłużej niż tydzień, zatem dla odmiany zamieszczam kilka widoków z Parku Lumpini w Bangkoku. Park jest wielki, ponad 55 hektarów, otoczony przez wieżowce, zlokalizowany w samym środku miasta. Miejsce wytchnienia od zgiełku stolicy Tajlandii, …