W ramach zajawki do morskich notek – krewetkowce.
Krewetek w okolicy pełno to i statków je łowiących zatrzęsienie, zwłaszcza w nocy. Ciężko się pomiędzy nimi nawiguje, dobrze przynajmniej, że są rewelacyjnie widoczne. Krewetki płyną do światła więc statki mają na wysięgnikach pomontowane tysiące zarówek, wyglądają jak choinki.
Przygotowania do połowu
Zdjęcie w nocy, przepraszam za jakość ale jest wyżyłowane maksymalnie. Pomimo silnych świateł fotki nocne na morzu są pewnym wyzwaniem :)
Odległość ok 50 metrów, ogniskowa 200mm, ISO 2500, czas 1/640s, zdjęcie z ręki
W pełnej krasie
No i na koniec knajpa z seafood’em, nigdzie nie jadłem lepszych krewetek :)
Morze Andamańskie, Ocean Indyjski, Tajlandia