6 migawek z Kambodży

Tytułem zajawki do relacji, kilka fotek z Kambodży, wybór prawie przypadkowy :)

Dzieci na łódce w wiosce na wodzie, jezioro Tonle Sap

Angkor Wat o świcie

Pejzaż rybacki, wyspa Koh Rong

Świątynia Prah Khan, Angkor

Chłopiec bawiący się świeczkami pod Pałacem Królewskim, Phnom Pehn

Pomnik Wisznu, Angkor Wat

Listopad 2012

Warszawa ze 120 metrów, tuż po zachodzie słońca

Szeroko i jasno

Najpierw pojawiła się idea

Później kolejka do balonu w pomarańczu telkoma

Po godzinie czekania i solidnym zmarznięciu, tuż po zachodzie słońca, nastąpił upragniony start

Rzut okiem na Stadion Narodowy i mosty

Wisząca delikatność Świętokrzyskiego

Trochę czerwieni

I na koniec trochę szarości

Stacja Balon, Warszawa, 21 października 2012

Kapiące złotem zabytki Bangkoku

Leżący Budda w świątyni Wat Pho. Dzisiaj o kapiących złotem zabytkach Bangkoku

On jest NAPRAWDĘ duży!

Wielki Pałac Królewski (Phra Borom Maha Ratcha Wang). Najładniejszy widok na pałac jest z rzeki Menam, niestety nie miałem okazji go zobaczyć. Przy następnej wizycie :)

Wnętrze kompleksu pałacowego, całość jest nieprawdopodobnie cukierkowa. Złota wieża to Wat Phra Kaew, w środku jest pomnik Szmaragdowego Buddy z lanego złota, naturalnej wielkości – 75kg

Mały fetysz, lubię ładne dachy

Rzeźby …

… i detale

Jedno z wejść do kompleksu pałacowego

Mały skok na drugą stronę rzeki, świątynia Wat Arun. Konia z rzędem temu kto potrafi wymówić pełną nazwę: Wat Arunratchawararam Ratchaworamahavihara

A wszystkiego pilnuje policja w gustownych różowych chustach :D

Ta notka oficjalnie kończy relację rozpoczętą w kwietniu 2010 roku, 2 lata i 5 miesięcy powstawała, rekord, naprawdę ;)

Tajlandia, Bangkok, marzec 2010

Małe historie z Krakowskiego Przedmieścia

W Cavie nad kawą, ze smutkiem czytając sms’a

Kopernik przed Pałacem Staszica dumnie zasiadł, z kwiatkiem u lewej stopy

Krucjata Różańcowa za Ojczyznę głośno śpiewała, nie dając spać Prezydentowi Komorowskiemu

Krzyżowiec w trampkach

W oknie Browarni studencka miłość się rodziła

W Huśtawce spokój i Freddie Mercury …

… a Stadion Narodowy po drugiej stronie Wisły kolorami błyskał

A wszystko to wczoraj, 14 października Roku Pańskiego 2012

Warsaw City Reality

W ramach ogarniania nowej kuwety kilka warszawskich fotek z powrotu do domu

W tramwaju numer 17 hulają przeciągi

Powyginane wieżowce otoczyły Złote Tarasy

Wyścigi tramwajów przed spokojnym hotelem Polonia Palace

Polityka nad kioskiem Ruchu czerwienią rozbłysła

Manekiny się prężą

A na stacji Metro Ratusz pustki

Tak, mam nowy aparat. Zakochałem się w pełnej klatce i szerokim kącie. I tak, jeszcze go nie ogarniam ;)

Warszawa, październik 2012

Bangkok, jeszcze kilka streetphoto

Dwa czerwone parasole i biały jeden

Jeszcze kilka streetphoto z Bangkoku załączam, byłem tam tylko dwa dni a materiału jest całkiem sporo :)

Odpoczynek przy gazecie

Nightlife

Happy drink bus

Różową taksówką po estakadach

Pan Szaszłyk

Wodna droga do domu …

… oraz sklep po niej płynący

Tajlandia, Bangkok, marzec 2010

Bangkok, part 2

Business Hours, Sunday Closed, Welcome

Mały skok z wyspy do Bangkoku, stolicy Tajlandii. To wielkie miasto, kosmopolityczne, 8 mlionów mieszkańców (14,5 w aglomeracji), pełno turystów, salonów masażu, jadlodajni na ulicach ale i luksusowych sklepów, skomplikowana sieć drogowa, kanały i promy, podniebna kolej, bieda, bogactwo i korki, wszędzie korki. Fajne miejsce do życia jak twierdzą blogi ekspatów.

Stoisko z pieczonymi robakami. Tak, jadłem. Smakują jak chipsy :)

Lokalna specjalność, hamburgery w ryżu zamiast bułki. 22 THB to 2,25zł. Hot Hit!

Można też gotować na ulicy

Ulice ChinaTown, tylko tam się je pałeczkami, poza tym w Tajlandii obowiązuje widelec i łyżka. Nóż niekoniecznie

Droga z wnętrza Tuk Tuk’a, trójkołówki motocyklowej

HERO Where are you?

Konserwator dzieł sztuki podczas pracy w Pałacu Królewskim

Buddyjski mnich karmiący gołębie nad brzegiem rzeki Chao Phraya

Tajlandia, Bangkok, marzec 2010