Pięć wybitnie leniwych fotek ze Sztynortu

Pięć wybitnie leniwych, weekendowych fotek ze Sztynortu

BTW, jakby ktoś chciał czarterować Nautiner’a 30S to nie polecam, niby fajna łódka ale skręcać nie chce. W ogóle ;)

30.06.2012 Sztynort, Mazury

Tymczasem w Krakowie …

Maluch o zacięciu hippisowskim

Śledź i piwo

Kawa i papierosy

Anteny trzy, rowery dwa

Polska. Tyskie.

Zamkniete ślady miłości na moście

Kościół św. Józefa na Podgórzu

Także Podgórze

Rzut oka na peryferia

Ekrany historyczne

Pierwszy lokal na Stolarskiej po lewej stronie, idąc od Małego Rynku

Kraków, 8-9 czerwca 2012

Była MOC! :) EURO UEFA 2012 , Polska-Rosja

BYŁA MOC!
Był mecz, była Strefa Kibiców, było 100 tys ludzi, było głośno, czasem smutno a czasem euforycznie i wesoło.

Tym razem zdjęcia pożyczonym aparatem, małą małpką Canona. Maciek, dziękuję za pożyczenie :)

Strefa Kibica Warszawa | Warsaw Fanzone

Kibice dwukolorowi

Nawet akcent meksykański się pojawił :)

Oczekiwanie na mecz

Strefa Kibica choć nieco festyniarska jest duża i dobrze zorganizowana

Polskaaa, białoczerwoni :)

Chwila konsternacji, Rosja zdobywa gola …

… ale doping nie słabnie :) …

… oraz wyczekiwane wyrównanie, 1:1. Piękna bramka.

Muszę się przyznać, nie oglądałem piłki nożnej wiele lat. Ale to było naprawdę COŚ, były EMOCJE i była MOC! I naprawdę dobra piłka :) Wszystkim, wszystkim bardzo polecam!

EURO 2012 UEFA Warszawa, mecz Polska-Rosja, 12 czerwca 2012
EURO 2012 UEFA Warsaw, Poland-Russia Match, 12 June 2012

PS. Szkoda tylko i smutno, że mecz spowodował rozruchy w mieście. Cóż, nie każdy potrafi zrozumieć ideę sportowego i tylko sportowego współzawodnictwa …

Muzyka Końca Lata

Kilka fotek z koncertu Muzyki Końca Lata w warszawskim Cudzie nad Wisłą. Świetny koncert, fajne miejsce, to była zdecydowanie dobra sobota :) A jak grają można posłuchać na przykład tutaj :)

Warszawa, Cud nad Wisłą, Muzyka Końca Lata, 26.05.2012

Spacerem po Krakowie

Kalosze cztery okwiecone

Zapiekanki na Kazimierzu cieszą się niezmiennym powodzeniem

Lewe okno naukowe

Reklama wielkoformatowa się rozpanoszyła, czasem nawet w powietrze się wzbija

Uczucie na Wawelskiej trawie

Most Grunwaldzki. I Like It :)

Wieże Wawelu wyłaniają się z krzaków nieśmiało

Skałki Twardowskiego …

… i z nich panorama Krakowa

Przejażdżka rykszą po centrum, prawie jak w Indiach ;)

Wieża Mariacka ze świetlika muzeum pod Rynkiem

I na koniec, niezmiennie ciesząca turystów głowa w głowie ;)

Battle of the Nations 2012

Z maja początkiem, Fort Bema, z dawien cichy i opuszczony rozbrzmiewać począł gwarem rycerskich turniejów i ruchawek.

Bitwa Narodów, z anglosaska zwana Battle of the Nations się rozpoczęła!!!

Z przodku wojowie i rycerstwo jeden na jeden stawali

Bywało, iż walki okrutne były

Chaszcza dopisała z kretesem

Harce w większym gronie bywały, Ukrainiec z Ruskiem wojują

Takoż dwóch na jednego bywało

Zakutych łbów mrowie zjechało …

… pieszo, konno i konnych ;)

Białogłowy urodziwe dopisały …

… a ówczesny sposób na nie był propagowany ;)

Sympatyi okazywanie …

… oraz skutki tychże sympatyji przez woja w koszu noszone ;)

Strawa się warzyła i strudzonych wędrowców pokrzepiała

Białogłowy w białych czepcach shopping uprawiały

Natenczas konnych potyczek czas nastał

W turniej stanęli

Dzielnie walczyli

Końcówki kopii na zbrojach się kruszyły …

… a ranni poczywali

Rycerze dobre serca mieli i pojednanie w duszy

Amerykańscy wojowie powiew nowoczesności wnieśli …

… oraz saraceńską z urody białogłowę doprowadzili

Na koniec wielka ruchawka się zaczęła, bitwa wszech rycerstwa

Wielką wiktoryję Ruś zdobyła

A na polu jeno żelastwo się ostało …

Paralotnią po niebie

W ramach niewyjeżdżania na majówkę latałem paralotnią, a co :)

Bardzo polecam, to już mój drugi raz zresztą. Amatorzy latają się w tandemie, prowadzi instruktor. Wrażenia są niezapomniane, widoki z góry piękne, adrenalina zapewniona. Moja współtowarzyszka stwierdziła, że człowiek się czuje w tym jak w dużej kołysce nad ziemią, pod czym się podpisuję obiema rękami :)

Flying machine, jeszcze na ziemi

Rozpędzamy się …

I sruuuuu :DD

Świat z góry widziany był raczej wiejski ;) Leciałem już po zachodzie słońca, krótko, około 20 minut ale wrażenia były nieziemskie. Zwłaszcza lot na wysokości 2 metrów i polowanie na zające ;)

Liczba startów równała się liczbie lądowań :)

Szkoła paralotniarska: www.alpi.pl