Pogoda w kratkę ale impreza jak zwykle dobra, kolorowo i wesoło :)
Parada Równości 2012 | Equality Parade 2012
Warszawa | Warsaw 2.06.2012
… photoblog
Kilka fotek z koncertu Muzyki Końca Lata w warszawskim Cudzie nad Wisłą. Świetny koncert, fajne miejsce, to była zdecydowanie dobra sobota :) A jak grają można posłuchać na przykład tutaj :)
Warszawa, Cud nad Wisłą, Muzyka Końca Lata, 26.05.2012
Z maja początkiem, Fort Bema, z dawien cichy i opuszczony rozbrzmiewać począł gwarem rycerskich turniejów i ruchawek.
Bitwa Narodów, z anglosaska zwana Battle of the Nations się rozpoczęła!!!
Z przodku wojowie i rycerstwo jeden na jeden stawali
Bywało, iż walki okrutne były
Chaszcza dopisała z kretesem
Harce w większym gronie bywały, Ukrainiec z Ruskiem wojują
Takoż dwóch na jednego bywało
Zakutych łbów mrowie zjechało …
… pieszo, konno i konnych ;)
Białogłowy urodziwe dopisały …
… a ówczesny sposób na nie był propagowany ;)
Sympatyi okazywanie …
… oraz skutki tychże sympatyji przez woja w koszu noszone ;)
Strawa się warzyła i strudzonych wędrowców pokrzepiała
Białogłowy w białych czepcach shopping uprawiały
Natenczas konnych potyczek czas nastał
W turniej stanęli
Dzielnie walczyli
Końcówki kopii na zbrojach się kruszyły …
… a ranni poczywali
Rycerze dobre serca mieli i pojednanie w duszy
Amerykańscy wojowie powiew nowoczesności wnieśli …
… oraz saraceńską z urody białogłowę doprowadzili
Na koniec wielka ruchawka się zaczęła, bitwa wszech rycerstwa
Wielką wiktoryję Ruś zdobyła
A na polu jeno żelastwo się ostało …
Ja tu o Karaibach i francuzach i rumie a w międzyczasie wiosna się w Warszawie zaczyna. Dzięki ekipie która odwiedziła mnie w weekend miałem okazję trochę połazić po mieście, pobawić się w przewodnika (może wiadomości nie zawsze były dokładne ale nie konfabulowałem za bardzo, no może poza tym burdelem w Łazienkach ;) i pofocić. Poniżej efekty wczesnowiosennego spaceru po Warszawie.
W indiustralnym otoczeniu ogrodu BUW’u rozkwita miłość na moście
Jola fotografuje Chopina z Romanem.
W Łazienkach Pałac na Wodzie odbija się w wodzie …
… a zegar słoneczny wskazuje na Luty ;)
Paw się pawi
Okręty wypłynęły na Wielką Wodę
Wiewiórki jak zawsze głodne i przyjacielskie
Park coraz ładniejszy gdy zieleń zaczyna dominować
Knajpiane ogródki wylęgły na rynek Starego Miasta
Syrenka nieco turystami otoczona (i nadal robi plum :)
Z nienacka, za rzeką wyłonił się gotowy Stadion
Pierwsza randka przed nieuruchomioną po zimie fontanną
Biblioteczny ogród jeszcze trochę szary …
… ale Par Młodych jak zwykle zatrzęsienie
Stadion flagą rozbłysnął …
… a kratownice mostu Gdańskiego zielone jak zawsze
Mała zmiana klimatu, bo w końcu ile można o Indiach ;)
Honda pokazała się od najładniejszej strony
Jeżeli chodzi o motocykle również :)
Scigacz.pl wygrywał w kategorii najładniej uśmiechniętych dziewczyn
Suzuki także dawało radę :)
Zwiedzających całkiem sporo
Tych dużych i tych małych
Były cieszące się dużym powodzeniem wśród amatorów fotografii pokazy bielizny
Różne dziwne dwu i trzykołowe wynalazki
Także mniej znane marki pokazały się od najlepszej strony
A na koniec, nie zabrakło też „Akcesoriów Motocyklowych” ;)
Po dłuższej absencji przedstawiam Narodowy. The Stadion!
Rozkładany dach naprawdę robi wrażenie …
… na zachwyconej publiczności
Widok z zewnątrz. Elewacja koszykowa ale w sumie całość sprawia niezłe wrażenie
I wewnątrz. Spore to!
I całkiem fotogeniczne
Puszysty kawałek dachu
Pan Roman robi pamiątkę dla potomności
Kolejne etapy otwierania dachu. Cała operacja trwa ok 20 minut, w tle muzyka z Gladiatora.
Trochę historii, rzeźba ze starego Stadionu Dziesięciolecia
Trochę przyszłości, krzesła gotowe na Euro2012
Stadion Narodowy, dzień otwarty. Warszawa