Najazd na Złotą 44.
Dzisiaj, dla odmiany, Warszawa. Dwa zdjęcia nocne i niespodzianka na końcu notki.
Nocny klasyk. Dwa lata temu zamieściłem podobne, aktualne ma jeden wieżowiec więcej.
I na koniec, eksperymentalnie, mój pierwszy film poklatkowy (timelapse). Polecam wersję HD.
Warszawa, kwiecień 2014
to środkowe chcę na pulpit :) suuuuper!
no i mam sentyment do miejsca, z którego była robiona fotka :)
Ja też :)