Ream National Park

Pomost na rzece Prek Toek Sap

Ostatni dzień w Sihanoukville spędziliśmy z tyłkami posadzonymi na skuterach i jeżdżąc po okolicy. Najpierw trzeba było te skutery wypożyczyć…
Nie było to proste. Wróć, było proste, tylko trwało strasznie długo. Teoretycznie skuter można wypożyczyć wszędzie, 4-5 USD za dzień, bez prawa jazdy, bez problemu. Bierzesz i jedziesz. W praktyce trwa to 90 minut, w tym dwukrotnie zabierano nasze paszporty, jeden skuter był zepsuty a drugim pojechał kolega do sklepu, nie było też kasków. Jak już się kaski znalazły, to było ich za mało. Na koniec ,jak już były skutery, kaski i nawet formularze zostały wypełnione i oddane, Pan od wypożyczania musiał zrobić komuś tosty z tuńczykiem, bowiem był dodatkowo kelnerem, recepcjonistą i tragarzem, a jak nie było kucharza, to też w kuchni pracował.

Kilkakrotnie widziałem takie akcje więc podszedłem do akcji spokojnie, ale reszta ekipy stawała na rzęsach i zgrzytała zębami. Najważniejsze, że się udało! Dawno nie prowadziłem dwóch kółek, jazda po okolicy sprawiła mi dodatkową przyjemność, chyba tęsknię za motocyklem …

Stacja benzynowa, tankowanie skutera, benzyna lana z butelek po whisky Johnnie Walker

Szukając Parku Narodowego Ream, znaleźliśmy jaszczurkę (prawdopodobnie gekon toke – dziękuję za pomoc Piotrowi M.).

Dojazd do stacji Rangersów na rzece Prek Toek Sap. Po pomoście trzeba było przejechać na skuterach, fajnie się jedzie po rozchybotanych deskach, mając wodę kilkanaście centymetrów od koła

Wioska przy stacji, wszystko na wodzie

Parking dla skuterów

Rangers i jego silnik, rzeka Prek Toek Sap

Zabudowań po drodze prawie nie ma, teren Ream National Park jest bardzo pilnowany przez pracowników. To jeden z niewielu Parków Narodowych w Kambodży i bardzo o niego dbają. Tutaj jedna ze stacji kontrolnych.

Wycieczka rzeką była całkiem interesująca, dookoła mangrowce, woda, trochę latającej zwierzyny. Na terenie występuje 150 gatunków ptaków. Na zdjęciu pomost prowadzący do wieży obserwacyjnej.

Wieża ma pozornie całkiem solidną konstrukcję, szkielet ze stali, pomosty drewniane. Jednak po bliższym kontakcie robi gorsze wrażenie, jest też zdecydowanie przeznaczona dla ludzi bez lęku wysokości. Abstrahując od sporej wysokości, spora część drewna była spróchniała.

Widok raczej jednostajny, mangrowce, dużo mangrowców

Zdecydowanie ciekawszy był widok w dół …

Kambodża, Ream National Park, listopad 2012

2 odpowiedzi na “Ream National Park”

  1. Teraz ta wieża została odnowiona, ale i tak wejście na nią jest ekstremalne ;-) Gdy stałam na dole obserwowałam jak jej konstrukcja chwieje się delikatnie. A widok z góry, masz rację, widok w dół jest zdecydowanie ciekawszy :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *