Pożegnanie z Hawaną

Kuba, dzień 15 Nadszedł koniec mojej relacji z Kuby, to już ostatnia notka. Ten sposób blogowania był dla mnie eksperymentem, nigdy nie pisałem na blogu, zawsze to były same zdjęcia, co najwyżej z krótkim komentarzem czy pasującym tytułem. Sporo się nauczyłem, pisanie jest bardzo inspirujące, zajmuje też cholernie dużo czasu. Ale warto było, Kuba była …

Powrót do Hawany

Kuba, dzień 14 Port, Hawana Rano opuściliśmy niesamowity hostal Angela i wyjechalismy z Santa Clara próbując odnaleźć słynny monument Che. Monument jak to monument, wręcz monumentalny, choć znaleźć go wcale łatwo nie było. Zadziwiająco skutecznie się schował, oczywiście jak na coś wielkości 5 piętrowego budynku. Monument Che w Santa Clara Reszta drogi do Hawany była …

Pampers Boy

Kuba, dzień 2 Hawana, Havana, La Habana Miasto potwornie zaniedbane i odnowione, parne i duszne, wilgotne i suche, przytłaczające i lekkie, wesołe i dołujące. Miasto wielu oblicz. Hawana byłaby najpiękniejszym miastem na świecie gdyby nie była taka zniszczona. Rewolucja bardzo się źle z nim obeszła, także Fidel nigdy nie lubił stolicy więc celowo na to …