Wulkan Bromo, widok z góry Penanjakan Do Probolinggo dojechaliśmy późnym popołudniem. To miejsce, w którym kończyły się nasze, przygotowane jeszcze w Polsce, zapiski, gdzie i jak jechać. Zarówno przewodnik, jak i czytane jeszcze w domu blogi, zawierały w większości rady: kup wycieczkę albo wynajmij samochód. Wyszliśmy z pociągu, zupełnie nie wiedząc, co dalej.
Archiwum autora:qbk
Gunung Bromo
Gunung Bromo Indonezja, Wulkan Bromo, kwiecień 2013
Pociąg do Probolinggo
Chłopczyk w czerwonej czapce jest ciekawy, ale nieśmiały. Choć nie może oderwać od nas wzroku, chowa się za siedzeniem, widać tylko jego oczy i kawałek czapki. Dopiero przytulony do dziadka czuje się pewniej.
Dubaj, miasto jak kolonia na Księżycu
Akwarium, jedno z największych na świecie. Największe centrum handlowe. Dubai Mall. Dubaj jest jak kolonia na Księżycu. Kawał pustyni, przeciętej bardzo rozwiniętą siecią drogową. Ogromne wieżowce, w tym najwyższy na świecie Burj Khalifa. Sztucznie stworzone wyspy w kształcie palm. Najdroższe hotele na świecie. Największe hotele na świecie. Kosmicznie wyglądające stacje metra i klimatyzowane przystanki autobusowe. …
Dziewczyna z pociągu do Probolinggo
Wczoraj się rozpisałem, dzisiaj tylko jedno zdjęcie. Jako wstępniak do notki o pociągu do Probolinggo. Indonezja, Yogyakarta, kwiecień 2013
Wszystkiego najlepszego Jani!
Dziewczynka na schodach podziemnego meczetu Sumur Gumuling Tego popołudnia, po opuszczeniu targu ptaków, chcieliśmy coś pozwiedzać. Jakiś pałac wodny, obok meczet, który, możliwe, że wcale nie był meczetem. Opisany na 153 stronie w przewodniku Michelin, brak zdjęcia w książce, tekst zachęcał. Prawie nam wyszło. Prawie, bo poznaliśmy Jani. A wszystko przez zupę Bakso.
W stylowym kapeluszu, na dwóch kółkach
Indonezja, Yogyakarta, kwiecień 2013
Angry Birds
Małe, żółte Angry Birds! Zamiast, jak na normalnych turystów przystało, wylegiwać się na plaży i z bransoletką all-inclusive okupować bar w hotelu, wybraliśmy się w Yogyakarcie na targ ptaków. Bardzo lokalne miejsce, przyjezdni tu raczej nie docierają. Można kupić każdy gatunek ptaków, od małych kanarków, przez koguty, papugi, aż po nietoperze. Nie mówiąc już o …
Stupy. Stupy są fajne.
Candi, tak nazywa się stupy w Indonezji. O stupach można sobie poczytać w Wikipedii, zatem rozwodzić się bardzo nie będę, ale coś tam napiszę. Mianowicie, stupy są fajne. Stupy to budowle sakralne, buddyjskie, zazwyczaj w kształcie półkuli lub dzwonu. Stupy są budowlami zamkniętymi, nie można do nich wejść, ale zazwyczaj w środku, podczas budowy, umieszcza …