Good Vibrations

Sihanoukville Sihanoukville przypomina Sopot. Kurort nad morzem, plaża, knajpy, kicz i rozbuchany przemysł turystyczny. Dla nas to było miejsce przesiadkowe, zmierzaliśmy na rajską wyspę Koh Rong i zatrzymaliśmy się tutaj tylko na jedną noc. Ale o „Siaku Siaku”, bo tak przezwaliśmy trudną do zapamiętania nazwę miasta jeszcze napiszę, spędziliśmy tutaj więcej czasu wracając z wyspy. …

Ona tańczy dla mnieeee …

Party time Warszawa się bawi Pan w żółtych włosach Dwa czułe króliczki Serca do nieba Mimo telebimów miejsca z dobrą widocznością były deficytowe Także dwa króliczki, tym razem roztańczone Młode pokolenie trzymało się z tyłu, ale oglądało koncert z wielkim zaciekawieniem Tęcza na głowie Szczęśliwego Nowego 2013 … Nie wiem ile było ludzi ale jak …

15 oddechów Phnom Pehn

Srebrna Pagoda, Pałac Królewski. Nocny targ z warzywami Grillowany wąż i Coca-Cola. Wąż był przereklamowany Pan Ki odpoczywa w cieniu złotego smoka Transport jaj Buddyjska świątynia na szczycie kurhanu Phnom Daun Penh Podwieczorek Bogata dzielnica mieszkalna Powrót sklepem do domu Dwie ryby, trzy żaby i krab Mimo świateł ruch uliczny jest raczej chaotyczny, każdy jeździ …

The King is dead, long live the King!

15 października 2012 zmarł Król Kambodży, Norodom Sihanouk. Był kontrowersyjną postacią, symbolem tragicznej historii ostatnich lat Kambodży, utalentowanym politykiem ale też ekscentrykiem. W pałacu, poza rządzeniem kręcił filmy, malował i komponował. Był uważany za playboya, kochał szybkie samochody, piękne kobiety i dobrą kuchnię. Na oficjalne spotkania przychodził ze swym francuskim pudelkiem, nucąc francuskie piosenki miłosne. …

Tuol Sleng, strefa S-21

„Nie bądź głupcem bo jesteś typkiem, który śmiał stać na przeszkodzie rewolucji” Pisząc relację z Kambodży ciężko nie napisać o Czerwonych Khmerach, a jednocześnie ciężko o nich pisać. Ich panowanie to czarny okres w historii kraju, czarny i czerwony od krwi. Reżim Pol Pota, działający przez kilka lat jako partyzantka doszedł ostatecznie do władzy w …

Hit the road Jack

Hit the road Jack Podróżowanie to przygoda. Podróżowanie w Kambodży to przygoda do potęgi! Zawsze jest wesoło, a to autobus się zapali, a to łódka jest zalewana falami, a to po godzinie człowiek się zorientuje, że jedzie w złym kierunku. Kierowcy nie mają uprawnień, ruch jest tylko umownie prawostronny, rozkłady jazdy mają się nijak do …