Skuterem przez ulewę

Żeby nie było tak wesoło, czasem też na Bali padało. A jak już, to z rozmachem. Deszcz padał z góry, padał z boków, nawet z dołu. I wiało. Prawie jak w październiku u nas. Tylko cieplej.

Indonezja, Bali, kwiecień 2013

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *